czwartek, 2 lutego 2017

Smog atakuje

Spacer w smogu
Sezon grzewczy, spaliny samochodowe oraz niekorzystne warunki pogodowe sprawiły, że wiele polskich miast tonie w smogu. Publikowane są ostrzeżenie o zanieczyszczeniach powietrza i zalecenia o ograniczeniu aktywności fizycznej na świeżym powietrzu lub wręcz ograniczenie przebywania na zewnątrz zwłaszcza dzieci, osób starszych, chorych na astmę oraz kobiet w ciąży.

Co mają jednak zrobić właściciele psów? Czworonogi niezależnie od warunków domagają się wyjścia na zewnątrz przynajmniej trzy razy dziennie.

Psy są szczególnie narażone na wdychanie szkodliwych substancji. Poza pyłami zawieszonymi, przez to że ich nosy znajdują się znacznie niżej niż ludzkie są także bardziej narażone na spaliny z rur wydechowych samochodów. Lizanie łap i trawy na spacerze także zwiększa ilość szkodliwych substancji wchłanianych przez psa. Efekt? Taki sam jak u ludzi - zwiększona zapadalność na choroby takie jak astma, zapalenie oskrzeli, a także ryzyko utraty węchu, rozwoju chorób neurologicznych o podłożu zwyrodnieniowym i zapalnym, a nawet nowotworów. 

Co możemy zrobić, żeby ochronić chociaż częściowo naszych podopiecznych? 

1. Przy dużym stężeniu szkodliwych substancji ograniczyć aktywność na zewnątrz (stężenie można sprawdzić na stronie internetowej  lub za pomocą aplikacji dostępnych na smartfony takich jak Kanarek).  Spacery skrócić do niezbędnego minimum, czyli załatwienia potrzeb fizjologicznych.

2. Jeżeli czas na to pozwala wyjechać na chociaż jeden dłuższy spacer do miejsc mniej zanieczyszczonych.

3. Unikać spacerów w okolicach domów jednorodzinnych i domów w których nadal znajdują się piece.

Należy, także pamiętać o własnym zdrowiu i rozważyć zakup maski antysmogowej, które bez problemu znajdziemy w sprzedaży internetowej i niektórych sklepach stacjonarnych. Przy zakupie należy zwrócić uwagę na odpowiednią jakość zastosowanego filtru - powinien odfiltrowywać jak najmniejsze cząstki, przynajmniej o średnicy 2,5 mikrometra. W Chinach i Indiach maseczki antysmogowe zakładane są już nawet zwierzętom.

Zdjęcie z blogu https://dogwithblog.in/




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz